Lubimy puzzle. Prawdopodobnie bardziej niż inni. Ich zapach, fakturę, kolory. Ściskamy w dłoniach kolejne pudełko, a serce podskakuje w rytmie wesołej melodii. Rozsypujemy nową układankę, duszę ogarnia spokój, palce rwą się do układania, wyostrzają zmysły.